Intelekt

Niezwykle istotnym atrybutem proroctwa jest intelekt. W tym kontekście ma on szczególne znaczenie: składa się z siły rozumowania, inteligencji, zdrowego osądu i mądrości daleko przekraczającej zdolności zwykłych ludzi. Obejmuje i koordynuje wszystkie ludzkie zdolności, zarówno serca jak i umysłu.

Pod wpływem przejściowych trendów, niektórzy redukują islam do systemu racjonalistycznego. Traktują rozum jako autorytet ostateczny i nie czynią rozróżnienia pomiędzy osądem zdrowego rozsądku a wadami i uproszczeniami racjonalizmu. Wszystkie zasady islamu, religii objawionej, mającej początek we Wszystko Obejmującej Wiedzy, mogą być potwierdzone przez rozum. Jednakże wszechstronne zrozumienie islamu wymaga intelektu prorockiego, zdolnego ogarnąć całe znaczenie Wszechświata i Ludzkości. Islam przyznaje ostateczny autorytet rozumowi; ale nie ludzkiemu, który jest ograniczony i zazwyczaj znajduje się w konflikcie z rozumem innej osoby, lecz powszechnemu rozumowi proroków, gdyż nazwa „islam” odnosi się do Boskiego ładu powszechnego.

Bóg objawia swe Imiona poprzez zasłony. Jego absolutna Jedność wymaga, byśmy przypisywali efekty bezpośrednio Jego Mocy stwórczej. Jednakże jego Transcendencja, Wielkość i Majestat wymagają, by „naturalne” przyczyny ukrywały Jego dzieła, tak by ludzie nie przypisywali Mu tego, co wydaje im się nieprzyjemne. Wyniósł proroków, by przekazywali Jego Objawienie. Skoro nie możemy otrzymywać Objawienia w sposób bezpośredni, prorocy byli swego rodzaju pryzmę otrzymującą a następnie odbijającą Boskie Objawienie. Prorocy modulowali Objawienie wedle zdolności intelektualnych odbiorców i danych okoliczności. Innymi słowy, intelekt prorocki pozwala prorokowi zrozumieć w sposób doskonały swój lud i odpowiednio odpowiadać na ich wszystkie pytania oraz rozwiązywać ich problemy.

Studiując osiągnięcia Proroka dostrzegamy, że był mężem stanu i wodzem najwyższej rangi. Jako ucieleśnienie i najwszechstronniejsza manifestacja Boskiego Atrybutu Mowy, Prorok był najbardziej wpływowym mówcą wszechczasów. Jego słowa, pomimo oczywistej prostoty, dotykają każdego, niezależnie od jego intelektualnej prostoty. W miarę wzrostu ludzkiej wiedzy dostrzegamy, że te z pozoru proste słowa są, w rzeczywistości jak ocean, którego głębia doceniana jest tym bardziej, im głębiej się w nią zanurzamy, albo jak róża, której płatki – jeden w drugim - każdy z nich pełen znaczeń.

Poziom rozumienia Wysłannika Bożego był tak wyrafinowany, że Wahb ibn Munabbih, który był znawcą zarówno Tory jak i Ewangelii, rzekł: „W porównaniu z możliwościami Proroka, cała zdolność umysłowa ludzkości i postrzeganie jest jak małe ziarnko piasku w porównaniu do całego piasku pustyni”.[1]

Przykłady możliwości intelektualnych Proroka

Przed rozpoczęciem misji prorockiej przez Muhammada (pokój z nim), Ka’ba była częściowo zniszczona przez deszcz. Kurejszyci ją odbudowali. Wybuchła jednak zażarta walka wokół kwestii, kto powinien mieć zaszczyt umieszczenia Czarnego Kamienia na jego właściwym miejscu. Ktoś zaproponował, by powierzyć rozwiązanie tego sporu tej osobie, która pierwsza pojawi się przy Ka’bie. Tą osoba okazał się Muhammad (pokój z nim) i wszyscy przyjęli to z ulgą. Mówiono do siebie: „Przyszedł Godny Zaufania”. Wyjaśniono mu istotę problemu a on poprosił o przyniesienie szaty, którą następnie rozłożył na ziemi. Umieścił kamień na szacie i polecił szefowi każdego klanu pochwycić jeden z jej rogów i podnieść. Kiedy Czarny Kamień był już na odpowiedniej wysokości Muhammad wziął go i umieścił na właściwym miejscu. W ten sposób zapobiegł wojnie plemion.

Wysłannik Boży zawsze właściwie oceniał zdolności umysłowe danej osoby lub słuchaczy. Przemawiał bezpośrednio do określonej osoby w określonym czasie i w określonych okolicznościach; nie potrzebował pochlebstw ani fałszu. Któregoś dnia Husejn, wybitny mówca znany ze swoich zdolności przekonywania usiłował wyperswadować Wysłannikowi Bożemu jego misję. Ten słuchał uważnie argumentacji Husejna, po czym rozpoczął taki oto dialog:

-Husejnie, ile bóstw czcisz?
-Osiem. Jedno w Niebiosach a resztę ziemskich.
-Do którego się zwracasz, gdy przydarza ci się jakieś nieszczęście?
-Do tego w Niebiosach.
-Do którego się zwracasz, gdy tracisz majątek?
-Do tego w Niebiosach.

Wysłannik Boży zadał kilka podobnych pytań, i na każde z nich otrzymał tę samą, co poprzednio, odpowiedź. Zapytał zatem raz jeszcze: „Zgodnie z tym, co mówisz, tylko Bóg w Niebiosach odpowiada na twoje wołania. Pomimo to, w dalszym ciągu dodajesz mu współtowarzyszy. Czy nie o tym przemawiam do ludzi? Nie ma boga prócz Boga Jedynego. Zostań muzułmaninem i bądź zbawiony”.[2] Tym prostym argumentem Prorok pokonał Husejna, używając jego własnej logiki.

Beduini nazywani są często „ludźmi pustyni”. Ich sposób życia powoduje wiele unikalnych doświadczeń: stratę wielbłądów, zapominanie, gdzie pozostawiono rzeczy, burze piaskowe. Choć czcili wiele bóstw, to jednak zawsze o pomoc i wybawienie z opresji Boga, Jedynego Stworzyciela Wszechświata, Wszechmocnego. Ich zmysł wewnętrzny i sumienie podpowiadały im prawdę pod czarującym niebem pustyni i w ciemnościach nocy. Stąd też uznawali Jego Jedność. Tak było np. z Hamzą, który oświadczył: „Muhammadzie, pojąłem w ciemnościach pustynnej nocy, że Bóg jest zbyt wielki, by być ograniczanym czterema ścianami”.[3]

Wysłannik Boży znał nastrój każdej osoby i „chwytał ludzi za duszę”, zapraszając ich do islamu. Na przykład Ahmad ibn Hanbal relacjonuje następującą opowieść Abu Tamimy. Pewnego razu beduin zapytał Proroka, czy jest Muhammadem. Po otrzymaniu odpowiedzi twierdzącej, zapytał ponownie: do czego nawołuje ludzi? Wysłannik Boży odrzekł: „Do Boga, pełnego Majestatu. Nawołuję jedynie do Niego, i nie dodaję Mu współtowarzyszy. On jest Bogiem, do którego się zwracacie w nieszczęściu i On z niego was wybawia. Do Niego modlicie się w czasie suszy i głodu, a on zsyła deszcz i sprawia, że trawa rośnie. To także Jego błagacie, gdy coś tracicie w bezmiarze pustyni, a on sprawia, że to odnajdujecie”. Te proste, właściwe i zwięzłe słowa spowodowały, że beduin przebudził się dla Prawdy i przyjął natychmiast islam.

Historia nie zna drugiej takiej osoby, która by stworzyła tak dzielną wspólnotę tak szybko i z tak mało obiecującego ludu i przy pomocy tak wątłych środków. Prorok Muhammad wykorzystał energię i żywotność podarowane mu przez Boga tak efektywnie, że historycy oraz socjologowie wciąż nie mogą w pełni pojąć wszystkich wywarów jego rewolucyjnego przesłania. Jego fale płynęły poprzez wieki i stale przyciągają ludzi z całego świata do spokojnego oceanu islamu.

Prorok rozwiązywał problemy, jak zauważył Bernard Shaw, tak łatwo, jak pije się kawę. Nawet w konfrontacji z najbardziej nieoczekiwanymi niebezpieczeństwami, pozostawał łagodny i rozwiązywał problem ku zadowoleniu wszystkich. Całe jego życie dowodzi, że zachowywał doskonałą równowagę, i że nigdy jej nie stracił.

Rozważając ów problem, przyjrzymy się następującemu zdarzeniu. Po zdobyciu Mekki wielu uprzednich wrogów ogłosiło swą konwersję na islam. Oczywiście, nie wiązało się to ze szczerą wiarą. Wysłannik Boga pragnął „zjednać ich serca” i zwiększyć ich zaangażowanie, faworyzując ich wobec innym muzułmanów przy okazji podziału łupów wojennych po bitwie pod Hunajn.

Na łupy, o których mowa, składało się 24 tys. wielbłądów, 40 tys. owiec oraz 5 ton złota i srebra. Wysłannik Boga darował 300 wielbłądów i 125 kg złota i srebra Abu Sufianowi i jego rodzinie; 200 wielbłądów Hakimowi ibn Hizamowi a po 100 wielbłądów Nusairowi ibn al-Harith, Qaisowi ibn Adijj, Safłanowi ibn Umajja, Malikowi ibn Ałf, Akra ibn Habis oraz Ujajna ibn Hisn. Taka wspaniałomyślność przyczyniła się do uleczenia urażonej dumy przywódców mekkańskich. Jednak niektórzy spośród młodszych Pomocników (Ansar), pomimo swego oddania dla Proroka i islamu, byli niezadowoleni. Nie pragnęli łupów dla siebie, raczej nie mogli pogodzić się z nagradzaniem tak poprzednio zaciętych wrogów islamu. Mogło to doprowadzić do niesnasek pomiędzy muzułmanami. O zaistniałej sytuacji poinformował Proroka jeden z przywódców Pomocników, Sa’d ibn Ubada. Wysłannik Boga polecił Ansarom zebrać się, by mógł do nich przemówić. Kiedy tak uczynili, rozpoczął swą mowę ze szczególną egzaltacją, by przyciągnąć ich uwagę i wywrzeć wrażenie na ich duszach: „O, wspólnoto Pomocników! Słyszę, że jesteście na mnie zagniewani”.

Kontynuował swą przemowę w takim mocnym i imponującym stylu, przypominając im o błogosławieństwach Boga, które otrzymali dzięki niemu. Zapytał: „Czyż nie byliście bez przewodnictwa, gdy do was przyszedłem? I czy Bóg nie poprowadził was poprzez mą osobę do Prawdy? Czyż nie cierpieliście biedy, gdy do was przyszedłem? A czy poprzez mą osobę Bóg nie wzbogacił was? Czy nie nękały was konflikty wewnętrzne, gdy do was przyszedłem, a czyż Bóg was nie pojednał poprzez mnie?” Zgodzili się z tymi słowami, odpowiadając na każde z pytań: „To prawda, Wysłanniku Boży! Jesteśmy zobowiązani wobec Boga i Jego Wysłannika!”

Przypomniawszy im te błogosławieństwa, wspomniał o ich zasługach dla islamu: „Ansarowie! Jeślibyście chcieli, to moglibyście odpowiedzieć mi w inny sposób: ‘Twój lud cię odrzucił, my jednak uwierzyliśmy w ciebie. Przybyłeś do nas bez nikogo, kto mógłby cię ochronić, my jednak wpuściliśmy cię i chroniliśmy. Twój lud cię wypędził, a my cię przyjęliśmy . Przybyłeś do nas bez środków do życia, a my zaspokajaliśmy wszelkie twoje potrzeby’. Gdybyście tak mi odpowiedzieli, powiedzielibyście prawdę i nikt nie wystąpiłby, żeby wam zaprzeczyć”.

Prorok kontynuował: „Ansarowie, nawet jeśli jesteście niezadowoleni z moich działań, czy nie powrócilibyście raczej do domu z Wysłannikiem Bożym, gdy tymczasem oni wracają z wielbłądami i owcami? Przysięgam na Boga, w którego Rękach jest moja dusza, że gdyby wszyscy inni ludzie poszli w innym kierunku, aniżeli Ansarowie, to nie zawahałbym się, by pójść z Ansarami. Boże chroń Ansarów i ich potomków!” Te słowa wystarczyły, by Ansarowie zaczęli płakać. Wszyscy odrzekli jednym głosem: „Jesteśmy zadowoleni z Boga i Jego Wysłannika! Nie pragniemy niczego innego!”[4]

Choć wygłoszona spontanicznie, przemowa ta zarówno zapobiegła ewentualnemu ruchowi opozycyjnemu, jak i odzyskała serca Ansarów. Spróbujmy ją przeanalizować i lepiej pojąć jej mądrość:

Prorok przemówił do Ansarów jedynie dlatego, że byli obrażeni. W ten sposób okazał im wielki honor i od początku wywarł na nich wpływ psychologiczny. Zapobiegł również niepokojom wśród Muhadżirunów, którzy zostali zmuszeni emigrować do Medyny oraz nowych muzułmanów z Mekki.

Mowa w oryginale arabskim jest dokumentem świadczącym o niezwykłej elokwencji Proroka.

Początek przemówienia był dramatyczny, gdyż jego celem było przyciągnięcie uwagi słuchaczy. Uwaga ta nie słabła ze względu na napięcie zawarte w słowach Mówcy.

Nie uciekał się do pochlebstw albo dyplomacji. Przemawiał zupełnie szczerze, co było kluczową sprawą dla uzyskania wpływu na słuchaczy.

Spontaniczność mowy miała szczególne znaczenie w uzyskaniu oczekiwanego rezultatu. Świeżość i moc takiej, nie przygotowywanej uprzednio mowy, daje często w podobnych sytuacjach lepsze efekty, niż przygotowywane wcześniej przemówienie.

Tych kilka przykładów ilustruje cechy intelektu Wysłannika Bożego. Dowodzi również, że nie przemawiał za swoją własną przyczyną, lecz jego słowa i czyny zawierały moc osoby wypełniającej misję daną przez Boga.

Zwięzły i treściwy sposób mówienia

Ważnym wymiarem intelektu Proroka był zwięzły i treściwy sposób mówienia. Musimy pamiętać o tym, że nie tylko był przywódcą muzułmanów swego czasu, ale także wszystkich wiernych we wszystkich czasach. Został posłany, by przemawiać do ludzi na każdym poziomie intelektualnym, od nieświadomych Beduinów z wieku siódmego aż po ludzi obdarzonych najwyższym potencjałem intelektualnym i naukowym do nadejścia Dnia Sądu Ostatecznego. Nikt nie był w stanie obalić tego, co powiedział. Odpowiednio, jeśli poddamy analizie tradycję i Koran, dojdziemy do wniosku, że uzupełniają się nawzajem pod względem stylu i zawartości. Poza tym, nie istnieje sprzeczność pomiędzy nimi a wiedzą naukową. Od Objawienia miliardy ludzi znalazły w Koranie odpowiedzi na dręczące ich pytania, lekarstwa na swe choroby duchowe a także wzory do naśladowania w każdych okolicznościach życia.

Czarujące, pełne uroku i treściwe słowa Wysłannika Bożego, które tak bardzo oświeciły intelektualnie jego Towarzyszy i dodały im energii duchowej, wywierały taki sam wpływ na niezliczonych uczonych, egzegetów Koranu, znawców tradycji muzułmańskiej, prawników, przewodników duchowych a także specjalistów różnych dziedzin humanistyki. Ci ludzie, spośród których większość była nie-Arabami, wykorzystywali Koran i Sunnę jako zasadnicze źródła swych studiów akademickich i wysiłków badawczych.

Także dzisiaj jego słowa sprawiają, że ludzie się zmieniają i przyjmują islam. To jedno z błogosławieństw Boga. Aby je podkreślić, Wysłannik Boży mówił czasem: „Jestem Muhammad, Prorok niepiśmienny. Po mnie nie przyjdzie już żaden inny prorok. Zostałem wyróżniony zwięzłością mowy i wszechstronnością jej znaczeń”,[5] a także: „O, ludzie, zostałem zaszczycony zwięzłością mowy i daję ostateczny osąd co do wszystkich spraw”.[6]

Mówi się, że słowik przenosi wdzięczność roślin i kwiatów do Boga, który je we wszystko zaopatruje. Podobnie Wysłannik Boży przyszedł, aby „wyśpiewywać” chwałę Boga w „ogrodzie” ludzkości oraz ogłaszać Jego przykazania za pomocą swych czarujących „pieśni”. Jego słowa otwierały zawsze świeże kwiaty w ludzkich sercach i zamieniały w nicość słowa innych, niezależnie od ich pozornego powabu. Wierzący byli oczyszczani głębokim spokojem jego słów, rozweselani jasną atmosferą stwarzaną przez jego mowy i poprzez miłość, którą inspirowało jego zachowanie. Swymi słowami i czynami, Wysłannik Boży usuwał zasłonę z „oblicza” przyrody i upiększał „Księgę Wszechświata” boskimi inskrypcjami.

Wielu znanych mówców, oratorów i poetów pragnęło wsłuchiwać się w jego słowa i czerpało z nich niezwykłe korzyści. Tysiące ludzi wykształconych poświęcało swe życie na studiowanie jego wypowiedzi i układało z nich lub o nich wielotomowe księgi. Wielu myślicieli i uczonych gasiło swe „pragnienie” znajdowaną w nich „wodą życia”. Po to, by wyrazić piękno i wszechstronność słów Proroka, przytoczymy nieznacznie zmodyfikowaną wersję czterowiersza mówiącego o Koranie;

„Na ten świat niemal nic
nie przyszło czyste lub odsłonięte,
Ale słowa Wysłannika
Zachowują swą czystość i nieskażone
wciąż czekają na pełne zrozumienie”.

Ponieważ Wysłannik Boży był niepiśmienny, nie ulegał wpływom ówczesnej kultury pisanej. Jego sumienie było tak zdrowe, jego intelekt tak wszechstronny a jego charakter tak czysty, że tylko on mógł otrzymać Boskie Objawienie. Jego umysł i serce karmione były wyłącznie Bożym Objawieniem. Każde słowo i czyn były promieniami tego Objawienia i znakiem jego Posłannictwa. Jak jasny, kryształowy puchar czystej, słodkiej wody, jego umysł był tak czysty, że Boże Objawienie wchodziło weń i wychodziło, kropla po kropli w postaci słów w swej pierwotnej czystości.

Najważniejszym wyrazem Bożego Objawienia jest Koran. Jest również najistotniejszym źródłem prawa muzułmańskiego. Choć zawiera przewodnictwo odnoszące się do wszelkich aspektów ludzkiego życia, to wiele pytań i problemów, z którymi zetknął się Wysłannik Boży oznaczało konieczność drugiego źródła Objawienia. Przybrało ono formę natchnienia, Objawienia pośredniego, które miało wyjaśnić wersety koraniczne lub ustanowić nowe zasady postępowania muzułmanów. Razem ze słowami i zachowaniem Proroka, stanowi drugie źródło prawa muzułmańskiego: Sunnę. Ta problematyka dyskutowana jest w drugim tomie niniejszej książki.

Każdy prorok wspierał się na cudach właściwych dla czasu i otoczenia, w którym żył. Na przykład cuda Mojżesza miały wyglądać jak magia, gdyż była ona wówczas rozpowszechniona. Cuda Jezusa miały formę uzdrawiania, gdyż medycyna cieszyła się wielkim popytem. Kiedy pojawił się Prorok Muhammad, w Arabii wielką popularnością cieszyły się cztery rzeczy: wymowa i biegłość w pisaniu oraz mówieniu, poezja i krasomówstwo, wróżbiarstwo i jasnowidzenie, a także wiedza o przeszłości oraz o wszechświecie. Koran stanowił wyzwanie dla specjalistów we wszystkich tych dziedzinach i zmusił ich do poddania się. Zaś Prorok Muhammad prześcignął ich dzięki swej wspaniałej wymowie, znajomości kosmosu oraz przepowiedniom.

Ponieważ jego Proroctwo jest powszechne i będzie trwać aż do Dnia Sądu, jego wymowa i styl języka nie zostaną nigdy prześcignięte. Słowa Muhammada (pokój z nim) oraz Koran przewyższają wszystkie dzieła literackie. Ich doskonałość będzie trwać wiecznie i będzie stawać się coraz bardziej żywa, w miarę odkrywania wraz z upływem czasu ich głębszych znaczeń. Mają one tak niezwykły charakter i są tak pełne znaczeń, że miliony poszukujących ludzi zdobyło dzięki nim wiedzę o istocie Boskości, Cechach Boga i Jego Imionach. Uchylona została przy ich pomocy zasłona okrywająca nieznane prawdy o niewidzialnych światach (aniołach, dżinach, życiu przyszłym, raju i piekle).

Te dwie podstawy religii – Koran i Sunna – służyły i służą jako niewyczerpane źródła wiedzy dla niezliczonych prawników, interpretatorów Koranu, uczonych zajmujących się tradycja muzułmańską, historyków, socjologów, psychologów i wielu innych. Koran i Sunna rozjaśniły dały światło miliardom ludzi i nauczyły ich modlitwy do Boga, postu, zachęciły do dobroczynności i pielgrzymki. Wskazały również zdrowy sposób jedzenia, picia i ustaliły etykietę mówienia. Innymi słowy, pouczyły o tym, jak postępować w każdym momencie życia człowieka.

Oto kilka przykładów:

Imam Tirmizi relacjonuje świadectwo uczonego muzułmańskiego Ibn Abbasa, że Wysłannik Boży powiedział mu: „Młody człowieku, pozwól że nauczę cię kilku zasad: przestrzegaj praw Bożych, by Bóg cię chronił i był z tobą. Jeśli prosisz o coś, to proś o to Boga. Jeśli szukasz pomocy, to szukaj jej u Boga. Wiedz, że jeśli ktokolwiek pragnie ci pomóc, to uczyni to, ponieważ Bóg już to dla ciebie przeznaczył. Jeśli ktokolwiek zamierza cię skrzywdzić, to może uczynić jedynie to, co Bóg już dla ciebie przeznaczył. Pióro Przeznaczenia zostało już podniesione i wszystko zostało ustalone”.[7]

Hadis ten zachęca do poddania się Woli Bożej, do wiary w Jego Jedność i w prawdę Przeznaczenia. Nie możemy wnioskować, że wyklucza to wolną wolę człowieka. Raczej akcentowane jest w ten sposób działanie człowieka, modlitwa, potrzeba zabiegania o upragniony rezultat. Równoważy to ostrzeżeniem, że – ponieważ wszystko jest ostatecznie w rękach Boga, powinniśmy postępować w zgodzie z Jego Przykazaniami.

Imam Tirmizi relacjonuje przekaz Ibn Umara: Wysłannik Boży powiedział: „Żyj na tym świecie, jakbyś był obcym lub podróżnym. Traktuj siebie, jak jednego ze zmarłych. Ten zwięzły hadis zachęca nas, byśmy prowadzili surowy, zdyscyplinowany tryb życia, świadomi obecności Boga. Przypomina nam o naszym ostatecznym przeznaczeniu, podkreślając przejściowy charakter tego świata.

Jesteśmy w tym świecie podróżnymi. Mevlana Dżalaladdin Rumi, trzynastowieczny sufi, żyjący w Turcji, mówił, że każdy człowiek jest jak flet, wykonany z trzciny, oddzielonej od innych trzcin. Stale znosimy bóle oddzielenia od prawdziwego Pana i ojczyzny. Wyruszamy ze świata duchów i podróżujemy poprzez stacje łona naszej matki, dzieciństwa, młodości, starości, grobu i zmartwychwstania. W końcu, nasza podróż kończy się w raju albo w piekle. Jeśli pragniemy miłej podróży i bezpiecznego przybycia do raju, musimy być świadomi przemijalności tego świata i powinniśmy przygotować się do życia przyszłego. Choć możemy w pewnej mierze skosztować przyjemności życia, o ile nie są zakazane, to nie wolno nam przesadzać lub zapominać o naszym prawdziwym przeznaczeniu.

Takie autentyczne zbiory tradycji jak Sahih al-Buchariego, Sahih al-Muslima i Sunan Abu Dauda relacjonują następujący przekaz Abdullaha Ibn Mas’uda: „Zawsze mów prawdę, gdyż prawda prowadzi do absolutnej pobożności a ona prowadzi do raju. Ci, którzy zawsze mówią prawdę i postępują wedle niej, zapisywani są przez Boga jako prawdomówni. Nie kłam, ponieważ kłamstwo wiedzie do grzeszności a grzeszność do ognia piekielnego. Ci, którzy zawsze kłamią i żyją w zakłamaniu, zapisywani są przez Boga jako kłamcy”.[8]

Prawdomówność stanowi niezbędny atrybut proroctwa. Otwiera drzwi do szczęścia w obu światach. Nikt nie skosztuje prawdziwego blasku, żyjąc w ciemnościach kłamstwa. Kłamliwość jest sprzeczna z Boską wiedzą, stanowi filar niewiary i najbardziej widoczny znak hipokryzji. Obecna przewaga kłamstwa niszczy nasze bezpieczeństwo i moralność, podminowuje fundamenty całej wspólnoty (szczególnie jej ośrodki polityczne) niczym choroba zakaźna. Każda budowla oparta na kłamstwie musi ostatecznie – zgodnie ze swa naturą - runąć.

Birr, słowo arabskie, oznaczające pobożność, obejmuje każdą cnotę, od zdrowego myślenia, prawdomówności i czystej intencji do uczciwości i przyzwoitości. Jego przeciwieństwo, fujur (grzeszność), zawiera w sobie każdy rodzaj zbłądzenia i zła, między innymi rozpustę, nieprzyzwoitość i perwersję.

Buchari i Muslim przekazują relację ibn Mas’uda, że Prorok powiedział kiedyś: „Mężczyzna (lub kobieta) jest z tym (tą), którego miłuje.”[9] Ten hadis jest źródłem nadziei i pocieszenia dla ludzi, którzy nie potrafią doskonale przestrzegać Bożych Przykazań. Ci, którzy miłują Proroków i ludzi pobożnych, będą w ich towarzystwie na Tamtym Świecie. Dlatego w tym życiu powinni ich z całego serca naśladować. Zaś ci, którzy miłują i naśladują wrogów Boga, będą z nimi przebywać w piekle.

Nuajman, Towarzysz Proroka, nie potrafił przestać pić alkoholu. Kilkakrotnie go z tego powodu ukarano. Gdy inny Towarzysz mu to wypominał, Wysłannik Boży ostrzegł go: „Nie pomagaj szatanowi przeciwko swemu bratu! Przysięgam na Boga, że on kocha Jego i Jego Wysłannika”.[10]

Dlatego ci, którzy czynią co w ich mocy w celu naprawy swego postępowania, tak długo jak wypełniają obowiązki religijne i starają się powstrzymywać od większych grzechów, powinni być podtrzymywani na duchu, a nie ganieni. To warunek wstępny do tego, by miłowali Boga i Jego Wysłannika.

Ibn Hanbal przekazał relację Mu’adha ibn Jabala: Wysłannik Boży rzekł: Niech będzie w tobie bojaźń Boża, gdziekolwiek się znajdujesz. Czyń dobro natychmiast po tym, jak popełnisz zły uczynek, by w ten sposób go wymazać. W kontaktach z ludźmi zawsze wykazuj dobre maniery.”[11] Ten zwięzły hadis ustanawia zasady życia szczęśliwego i opisuje drogę do wiecznej światłości (raju). Bojaźń Boża jest fundamentem każdej cnoty i dobrego zachowania. Dzięki niej ludzie mogą wymazać swe grzechy przy pomocy dobrych uczynków, a przyzwoitość prowadzi ich ku doskonałości.

Wysłannik Boży oświadczył: „Tak jesteście rządzeni, jacy jesteście (wedle waszych przekonań i stylu życia).”[12] Hadis ów wyraża zasadę decydującą o systemie rządów. Struktura polityczna kraju wyraża skłonności danego narodu bezpośrednio – poprzez demokrację – lub pośrednio na inne sposoby. Zarówno nauki przyrodnicze jak i społeczne mają swe własne prawa, które nazywamy „kreacyjnymi i operacyjnymi prawami wszechświata”. Wedle nich, jeśli społeczeństwo nurza się w grzechu i złu, to w sposób nieunikniony będzie rządzone przez ludzi złych. Jeśli zaś – przeciwnie – prowadzi życie cnotliwe, to ich rząd będzie dobry.

Charakter ludzi sprawujących władzę ma znaczenie kluczowe. Elita rządząca jest jak śmietanka wychodząca na powierzchnię płynu. Mleko ma swój własny rodzaj śmietanki, a wapno i ałun – własne. Kiedy przypomniano despotycznemu wodzowi Hadżadżowi o sprawiedliwości Omara, odrzekł: „Jeślibyście byli, jak lud Omara, ja byłbym jak Omar”.

Wyżej cytowany hadis zaleca nam samokontrolę i rozpoznawanie własnych błędów. Nie sposób ustanowić harmonii społecznej jeśli ludzie usiłują zrzucać winę na innych. Koran mówi: „Zaprawdę, Bóg nie zmienia tego, co jest w ludziach, dopóki oni sami nie zmienią tego, co jest w nich!” (13:11)

My sami decydujemy o własnym losie i tworzymy historię.

Buchari, Muslim i Abu Daud relacjonują przekaz Omara, że Wysłannik Boży powiedział: „Czyny są oceniane wedle intencji. Człowiek nagradzany jest za wszystko, co zamierza uczynić (dobrego). Ktokolwiek emigruje dla Boga i Jego Wysłannika, emigrował dla Boga i jego Wysłannika; ktokolwiek emigruje, by zyskać coś ziemskiego, albo w celu małżeństwa, to emigrował w tym właśnie celu, który sobie zamierzył”.[13] Hadis ten dotyczy Towarzysza, który emigrował, by poślubić Umm Qais. Zasada w nim zawarta stanowi kamień węgielny prawa islamskiego i podstawowy standard oceny działań wiernego.”

Intencja stanowi ducha naszych uczynków. Na przykład, jeśli wypełniamy nasze obowiązki religijne bez specjalnej intencji ich wykonywania, to nie są one przez Boga akceptowane. Jeśli nie szukamy akceptacji Boga, to nie nagrodzi On naszych czynów. Hidżra, (święta emigracja na drodze Boga) może być pojmowana jako bliźniak dżihadu (zmagań i wysiłku na drodze Boga).

Choć po zdobyciu Mekki nie ma już hidżry, to jednak będzie ona trwać aż do Ostatniego Dnia (Dnia Sądu). Wierni mogą emigrować, by głosić islam, jak czynili to Wysłannik i jego Towarzysze, gdy już nie mogli głosić islamu w Mekce. Taka emigracja akceptowana jest jako hidżra, jeśli podejmuje się ją wyłącznie ze względu na Boga. Niekiedy intencje mogą być nagradzane bez działania. Na przykład, jeśli szczerze zamierzamy uczynić coś dobrego, ale nie potrafimy, z jakiegoś uzasadnionego powodu, to wtedy będziemy nagrodzeni za to, co zamierzaliśmy uczynić.

Intencja zwielokrotnia nagrodę za czyn, i przekształca go w swego rodzaju akt kultu. Nie jesteśmy w stanie osiągnąć wiecznej szczęśliwości w tym krótkim życiu. Jednak zamierzając czcić Boga tak, jak gdybyśmy mieli żyć wiecznie, możemy zasłużyć na życie wieczne w raju. Niewierzący, których serca są zamknięte na wiarę, zasługują, zgodnie z ta samą zasadą, na wieczną karę ognia piekielnego. Wierzący, którzy kładą się po modlitwie nocnej spać z intencją wstania przed świtem, by wykonać tahadżdżud, są zapisywani, że czcili Boga przez całą noc. To dlatego Wysłannik Boży oświadczył: „Intencja wierzącego jest bardziej ceniona niż jego czyn”.[14]

Buchari relacjonuje, że Wysłannik Boży rzekł: „Muzułmaninem jest ten, od którego rąk i języka bezpieczni są inni muzułmanie. Emigrantem jest ten, kto emigruje od tego, co Bóg zakazał”.[15] Ten krótki hadis wyraża wiele prawd. Po pierwsze opisuje ideał albo normę, zaczynając od „tego muzułmanina” w opozycji do „jakiegoś muzułmanina”. W ten sposób nasz Prorok zwraca uwagę na cechy doskonałego muzułmanina, nie zaś na tych, którzy są muzułmanami jedynie z nazwy.

Słowo „muzułmanin”, wyprowadzone z bezokolicznika „silm” (bezpieczeństwo, pokój i zbawienie), oznacza kogoś, kto pragnie i daje pokój, bezpieczeństwo i zbawienie. Muzułmanie zatem to wierzący, którzy ucieleśniają sobą pokój, nie przyczyniają nikomu trudności, przy których każdy jest bezpieczny, i którzy są godnymi zaufania przedstawicielami pokoju i bezpieczeństwa. Starają się nieść innym ludziom pokój, bezpieczeństwo, i zbawienie. Poświęcają się rozprzestrzenianiu swego wewnętrznego pokoju i szczęścia.

Nasz Prorok wspomina (w wyżej przytoczonym hadisie) język przed ręką, gdyż zniesławienie, plotka i obraza czynią często więcej szkody niż przemoc fizyczna. Jeśli ludzie potrafią się powstrzymać od ataku słownego, to łatwiej im powstrzymać się od ataku fizycznego. Poza tym, obrona przed przemocą fizyczną jest nieraz łatwiejsza niż obrona przed pomówieniem i zniesławieniem. Prawdziwi muzułmanie zawsze powstrzymują swe języki i ręce, tak by inni czuli się obok nich bezpiecznie.

W tym samym hadisie, emigracja znaczy więcej niż opuszczenie swej rodziny, domu, majątku i ojczyzny ze względu na Boga. Aby człowiek był w stanie to uczynić, musi wpierw „emigrować” z materialnego do duchowego wymiaru swego bytu; od przyjemności światowych do życia altruistycznego, od celów samolubnych do życia dla Boga. Stąd przestrzeganie Bożych zakazów jest bezpośrednio związane z byciem dobrym muzułmaninem i z poświęceniem życia w służbie ludzi wyłącznie ze względu na Boga.

Wysłannik Boży mówi: „Jeśli ktoś jest dobrym muzułmaninem, to rezygnuje z tego, co nie przynosi mu żadnego pożytku”.[16] Tacy ludzie praktykują ihsan, termin oznaczający, że czcimy Boga tak, jakbyśmy Go widzieli, w pełni świadomi, że nawet jeśli nie możemy Go oglądać, to On widzi nas cały czas. Wierni, którzy osiągają taki poziom, mogą powiedzieć: „Szukałem Go w świecie zewnętrznym, teraz jednak pojąłem, że jest Duszą w mojej duszy”, albo „Oczekiwałem wieści spoza tego świata, jednak usunięto z mojej duszy zasłonę i wiedziałem siebie samego”.

W celu dojścia do takiego poziomu, wierni muszą porzucić to, co jest próżne i pozbawione pożytku. Powinni wiedzieć, że obserwuje ich Bóg, oraz że Wysłannik Boży i wnikliwi wierni świadomi są prawdziwej wartości ich czynów. Bóg mówi: „Powiedz: ’Działajcie! Bóg zobaczy wasze działanie, a także Jego Posłaniec i wierni! I niebawem będziecie zwróceni ku znającemu doskonale skryte i jawne, i wtedy On obwieści wam, co czyniliście.’” (9:105)

Dobrzy muzułmanie porzucają nieostrożność i obojętność, wykonują swą pracę właściwie, wkładają wielki wysiłek w to, co robią i są poważnymi oraz wiarygodnymi partnerami we wszystkich transakcjach. Nonszalancja i frywolność obniżają wiarygodność i umniejszają godność.

Zarówno Buchari jak i Muslim przekazują, że Wysłannik Boga rzekł: „Cierpliwość wychodzi na jaw w chwili nieszczęścia”.[17] We wczesnej fazie swej misji, Wysłannik Boży zakazał ludziom odwiedzać groby, gdyż zachowywano jeszcze wówczas pewne praktyki niemuzułmańskie. Kiedy te praktyki już zanikły, zachęcał swych Towarzyszy, by odwiedzali groby i sam tak czynił, ponieważ przyczynia się to do poprawienia moralności i starania się o życie przyszłe.

Podczas wizyty na cmentarzu w Medynie, Wysłannik Boży zauważył kobietę płaczącą gorzko i skarżącą się na swój los. Kiedy usiłował ją pocieszyć, kobieta, nie rozpoznając go, ze złością kazała mu odejść. „Nie wiesz, jakie nieszczęście na mnie spadło!” Potem, gdy dowiedziała się, z kim rozmawiała, pobiegła za nim i znalazłszy go w domu, prosiła o wybaczenie. Wysłannik Boży odrzekł: „Cierpliwość należy okazywać w chwili nieszczęścia”.

Cierpliwość jest kluczem do sukcesu. Oznacza to, że należy przyjąć ból, problemy, niedolę i inne nieprzyjemne zdarzenia bez skargi lub utraty kontroli nad sobą, zaufania i wiary w Boga i Przeznaczenie. Czasami ktoś może zachować cierpliwość w trudnych okolicznościach zmieniając swe nastawienie, miejsce, zajęcie lub bezpośrednie warunki. Pomocą w zmierzeniu się ze smutkiem służyć może także wykonanie łudu (rytualnej ablucji) i modlitwa.

Jest kilka rodzajów cierpliwości:

Postanowienie, że będzie się unikać grzechów. Podnosi to człowieka do poziomu osoby obdarzonej bojaźnią bożą, którą Bóg bierze pod swą opiekę.

Stałe i regularne wykonywanie praktyk religijnych. Dzięki temu możemy osiągnąć poziom osoby umiłowanej przez Boga.

Zaakceptowanie niedoli bez skargi. Poprzez to wchodzimy do kręgu ludzi cierpliwych i pokładających ufność w Bogu.

Działanie w sposób rozważny. Oznacza to, że realistycznie pojmujemy, co jest potrzebne, by osiągnąć dany efekt. Na przykład, produkcja bochenka chleba wymaga, by wpierw obsiano pole, następnie zebrano plon, ziarno zawieziono do młyna, a wreszcie ciasto uformowano w bochny i upieczono je w piecu. Jeśli, ze względu na niecierpliwość lub zaniedbanie, nie postąpimy dokładnie wedle tej procedury i specyficznego porządku, to nie wyprodukujemy bochenka chleba.

Buchari, Muslim i Ahmad ibn Hanbal przekazują, że Wysłannik Boży rzekł: „Górna ręka jest lepsza od dolnej”.[18] W innym hadisie Prorok Muhammad (pokój z nim) wyjaśnia, że górna ręka daje biednemu i potrzebującemu, podczas gdy dolna zabiera innym. Zatem, poza wyrażeniem wartości dobroczynności hadis ten zachęca ludzi do pracy i zarabiania na swe utrzymanie. Jest też w nim zawarta pewna subtelność: Wysłannik Boży nie powiedział: „ten, kto daje i ten kto otrzymuje”. Zamiast tego, rzekł: „górna i dolna ręka.” Chciał poprzez to wskazać, że bardziej pożądany jest czyn niż osoba. W efekcie, otrzymujący może czasem być osobą lepszą od darczyńcy.

Niektóre osoby, jak na przykład Bara ibn Malik zdają się bardzo niscy, lecz są tak miłowani przez Boga, że cokolwiek przepowiedzą i następnie zaprzysięgną na Boga, to się spełnia. Tacy ludzie nie proszą o nic są nadzwyczaj niezależni. Wysłannik Boży zalecił ludowi Sauban, by nie żebrali. W związku z tym nie poprosiłby nawet nikogo o podniesienie bicza, który by mu wypadł podczas jazdy na wielbłądzie. Kiedy zatem tacy pozornie „biedni” wierni otrzymują cos od ludzi, to nie można mówić, że stoją niżej od tych, którzy ich obdarowali.

Islam nie aprobuje żebractwa ani na poziomie indywidualnym ani krajowym. Nie wolno nigdy zapomnieć o tym, że honor, godność i wyższość należy zawsze do Boga, Jego Wysłannika i wiernych. Dlatego tez muzułmanie nie powinni dostawać się pod panowanie i kontrolę niewiernych, gdyż podminowuje to ich godność i wyższość.

Imam Muslim relacjonuje wypowiedź Proroka Muhammada: W Dniu Sądu Ostatecznego Bóg nie będzie mówił, zwracał uwagę ani też nie oczyści trzech typów osób. Czeka ich bolesna kara. Są to ludzie, którzy „ciągną szaty”, którzy wypominają wyrządzone komuś łaski, i którzy usiłują sprzedać swe towary przy pomocy fałszywych przysiąg.

Hadis ten rozpoczyna się od thalathatun (trzy), co oznacza każdych trzech, bez imienia, niewartych tego, by ich nazwać. Innymi słowy, można ich spotkać gdziekolwiek, oni sami i ich czyny są tak podłe, że muzułmanie powinni ich unikać. Bóg zignoruje takich ludzi w następnym świecie. To ciężka kara zważywszy, że według sury ar-Rahman mowa należy do pierwszych i najwspanialszych darów Boga dla ludzkości. Poza tym, w Dniu Sądu Ostatecznego będziemy w wielkiej potrzebie mowy, gdy będziemy starać się usprawiedliwić własne czyny. Tym ludziom jednak będzie powiedziane: „Pozostańcie tam (w Ogniu) ze wstydem i nie mówcie do Mnie!” (23:108)

Tego dnia każdy będzie zajęty własnymi problemami i nie będzie ucieczki, jak tylko do Boga. Każdy będzie żywić nadzieję, że Bóg okaże mu trochę osobistej uwagi, że spojrzy na niego z miłosierdziem i oczyści go. Jednak te trzy rodzaje ludzi nie będą mieć nadziei na oczyszczenie i przebaczenie, gdyż Bóg Wszechmogący ich nie uzna.

W hadisie ich kara jest wyznaczona jeszcze przed ustaleniem win. Wysłannik Boży w ten sposób podkreśla ciężar ich grzechów i ostrzega każdego, by się od nich powstrzymywał. Pierwszym i najcięższym grzechem jest „ciągnięcie szat”, arabski idiom oznaczający arogancję.

Arogancja oznacza „współzawodniczenie” z Bogiem w Jego władzy nad światem. Istoty ludzkie, choć niezmiernie słabe, biedne i bezsilne, to jednak są sobą oczarowane. Są dumne ze swoich zdolności, umiejętności, stanowisk, majątku i niewątpliwych osiągnięć. Prowadzi to do zarozumiałości i pychy. Chociaż stworzone z kropli wody i niezdolne do wyboru czasu i miejsca swych narodzin, rodziny, koloru i rasy, to jednak ich pycha rośnie, pomimo niezdolności do zaspokajania potrzeb operacyjnych swych ciał.

Sami nie potrafią na przykład zaspokoić swego głodu, pragnienia i potrzeby snu. Jedyną przyczyną, dla której istoty ludzkie mogą przeżyć jest to, że Bóg wyposażył je w różnorakie talenty i zdolności. Ludzie jednak ignorują ten fakt, przypisując osiągnięcia sobie, i w ten sposób usiłują „współzawodniczyć” z Bogiem. Ta arogancja zaślepia ich tak, że nie potrafią pojąć niezliczonych znaków istnienia Boga, Jego Jedności i absolutnej władzy. W Koranie czytamy:

„Odsunę od Moich znaków tych, którzy się pysznią na ziemi bez prawa. I choćby oni ujrzeli jakikolwiek znak, me uwierzą w niego; i choćby zobaczyli drogę prawości, to i tak nie przyjmą jej jako drogi; a jeśli widzą drogę błędu, to ją przyjmują jako drogę. Oni uczynią tak dlatego, że za kłamstwo uznali Nasze znaki i wcale o nie dbali”. (7:146)

Drugi ciężki grzech polega na tym, że przypominamy innym o przysługach, które im wyrządziliśmy. Ów grzech jest blisko spokrewniony z arogancją, gdyż zdają się popadać w nią również ludzie uznający za swą własność to, co otrzymali od Boga. Ci natomiast, którzy traktują wszystko jako dar od Boga, rozumieją, że mogą wspomóc innych jedynie wtedy, gdy zezwoli im na to Bóg. W efekcie, ludzie którzy wyrządzają przysługę odczuwają swego rodzaju dług wdzięczności wobec tych, którym pomogli. Dzięki nim bowiem mogą otrzymać nagrodę duchową. Powyższy hadis zachęca ludzi do bezinteresownej szczodrości i altruizmu, o którym Wysłannik Boży mówił tak: „Szczodrzy są blisko Boga, raju i ludzi, a daleko od piekła. Skąpi zaś są daleko od Boga, od raju i od istot ludzkich, natomiast blisko piekła”.[19]

Ostatnim ciężkim grzechem wspomnianym w przytaczanym hadisie jest oszustwo w handlu. Zgodnie z prawem islamu, kupcy muszą wyjawić każdy defekt zawarty w towarze, który sprzedają. Szczególnie zabronione są przysięgi na Boga przy okazji transakcji handlowych. Jeśli kupcy usiłują sprzedać swe towary, wspierając się kłamstwem lub fałszywymi przysięgami, albo też chcą zwiększyć popyt przysięgając na Boga, to dopuszczają się wielkiego grzechu, zasługującego na surową karę. Jest on spokrewniony z dwoma poprzednimi, gdyż zazwyczaj rodzi się ze skąpstwa i nie uznawania nad sobą Boga. Poza tym, że te trzy grzechy łączą się z niewiarą w Boga i z brakiem ufności wobec Niego, zatruwają również życie społeczne i dowodzą słabego charakteru danej osoby. Stąd surowość kary.

Imam Buchari zapisał w swym zbiorze Sahih, że Wysłannik Boży rzekł: „Ktokolwiek zagwarantuje mi to, co jest pomiędzy wargami i pomiędzy nogami, to ja zagwarantuję mu raj”.[20] Ponieważ mowa należy do najwspanialszych łask darowanych ludziom przez Boga, to powinniśmy wykorzystywać nasze języki jedynie do działań dobrych i pożytecznych, takich jak recytowanie Koranu, modlitwa, mówienie prawdy, nakazywanie dobra i zakazywanie zła. W naszej mowie powinniśmy być skromni i kulturalni, nie kłamać, nie plotkować, nie zniesławiać, itp. Słowa należy wybierać ostrożnie, gdyż – jak kiedyś powiedział Ali: „Twoje słowo jest zależne od ciebie, póki go nie wypowiesz, potem to ty jesteś od niego zależny”.

Panowanie nad popędem płciowym jest niezwykle ważnym czynnikiem, prowadzącym do doskonałości i pomagającym w zasłużeniu sobie na raj. Bóg wyposażył nas w wiele zdolności i popędów, byśmy mogli rozwijać się duchowo, panując nad nimi i – kierując je ku dobrym uczynkom i cnotom, osiągali coraz to wyższy poziom duchowy. Starając się zaspokajać swe pragnienia jedynie w sposób dozwolony, możemy osiągnąć rangę osoby błogosławionej i wyższość nad aniołami. Skoro anioły nie mają żadnych pragnień cielesnych i w związku z tym nie zmagają się z pokusami, nie rozwijają się duchowo. Jednakże, ze względu na naszą zasadniczo podwójną naturę, poruszamy się pomiędzy poziomem najniższym (bardziej nieszczęsnym od tego, na którym znajduje się szatan) i najwyższym, przewyższającym poziom aniołów.

Ponieważ islam blokuje drogi wiodące do działań niedozwolonych, powinniśmy powstrzymywać się od takich działań, jak nadmierne okazywanie osobistego czaru i urody, przyglądanie się płci przeciwnej i przebywanie sam na sam z osobą tej płci w miejscach, które zachęcają do niedozwolonych kontaktów seksualnych. Podobnie, jak powstrzymywanie na wodzy języka, także i to wymaga wielkiej siły woli, samodyscypliny i ciągłych zmagań. Nawet jeśli zdaje się to na pierwszy rzut oka zbyt trudne, to dostarcza ogromnej satysfakcji duchowej, a przyjemność związana z pracą i walką leży w samej pracy i walce. Ci, którzy osiągną w nich sukces, zasłużą sobie na raj.

Muslim zapisał, że kiedyś Wysłannik Boży omawiał przebaczenie. Zapytał: „Posłuchajcie. Czy mam prowadzić was do rzeczy, dzięki którym Bóg wymazuje grzechy i wynosi na wyższy poziom?” Towarzysze poprosili o to, a Prorok rzekł: „Wykonujcie łudu (obmycie rytualne) tak poprawnie, jak tylko potraficie, nawet w obliczu największych przeciwności; udajcie się do meczetu na każdą modlitwę a po niej oczekujcie następnej modlitwy. To jest ribat, to jest ribat (przygotowanie, poświęcenie)”.[21]

Hadis rozpoczyna się od wezwania „Posłuchajcie”, by zwrócić uwagę na powagę słów, które nastąpią dalej. Chodziło tutaj o pięć codziennych modlitw. Modlitwa obowiązkowa jest filarem islamu. Bez niej nie sposób zachować wiary. Jeśli wierzący wykonują modlitwy poprawnie, to są chronieni przed złymi myślami i czynami. Modlitwy stanowią również swego rodzaju błogosławioną drabinę, wiodącą ku obecności Boga. Zanim jednak na nią wstąpimy, musimy wykonać łudu tak dobrze, jak to tylko możliwe. Już od pierwszego kroku przy łudu, wierzący otrzymują od Boga nagrody. Obmywając się, uwalniają się od stresu dnia codziennego i oczyszczani są z grzechów. Jeśli ablucja wykonywana jest w trudnych warunkach, to wierzący otrzymują jeszcze większy zapas energii życiowej.

Azan (wezwanie do modlitwy) stanowi zarówno wezwanie dla wiernych, by podążali ku obecności Boga, jak i zaproszenie do pomyślności i sukcesu w obydwu światach. Łudu jest niezbędnym warunkiem, przygotowującym muzułmanina do obecności Boga. Wykonując modlitwę ponadobowiązkową, wierni uzupełniają swe przygotowania i uzyskują zezwolenie od „adiutanta” bożego – Proroka Muhammada. Kiedy muezin wykonuje ikamę (wezwanie tuż przed samą modlitwą), wierzący uzyskuje obecność Boga, oddając Mu cześć, pełen szacunku; rozmawia z Jedynym Stwórcą wszechświata i zwraca się do Niego ze swymi potrzebami i pragnieniami.

Wierni modlą się pięciokrotnie w ciągu doby, zmazując swe grzechy a potencjał do popełniania grzechów zmieniają w „nasiona błogosławionych drzew dobra i cnoty”. Istnieje wszakże jeden warunek: modlitwa musi zostać wykonana absolutnie szczerze, w czystej intencji uzyskania akceptacji Boga i przy pełnej świadomości obecności Stworzyciela i Władcy wszechświata, Wszechmocnego, Wszechwiedzącego, Wszystkowidzącego, Wszystkosłyszącego, i Wszechogarniającego.

Wysłannik Boga stosuje na określenie modlitwy obowiązkowej termin ribat, który można przetłumaczyć jako „poświęcenie się czemuś, albo strzeżenie granicy”. Pojawia się on w Koranie:

„O wy, którzy wierzycie! Bądźcie cierpliwi i współzawodniczcie w cierpliwości! Bądźcie wytrwali i bójcie się Boga! Być może, będziecie szczęśliwi!” (3:200)

„Przygotujcie przeciwko nim, ile możecie sił i oddziałów konnicy”. (8:60)

W pierwszym z przytoczonych wersetów ribat oznacza stan ostrzeżenia i przygotowania, w drugim zaś – poświęcenia. Określając modlitwę przy pomocy tego terminu, Wysłannik Boży kładzie nacisk na wartość i powagę walki na Drodze Boga oraz na priorytet, jakim cieszą się w islamie i w samym życiu muzułmanina modlitwy. W innym hadisie nazywa walkę mniejszym dżihadem, a modlitwę – większym. Chcąc osiągnąć sukces w pierwszym z nich, wierni muszą być bardzo uważni podczas wykonywania drugiego.

Nazywając obowiązkowe modlitwy „ribat”, Wysłannik Boży pragnie podkreślić, że muzułmanie powinni poświęcić swe życie oddawaniu czci Bogu i organizować swoje codzienne zajęcia wokół pięciu modlitw obowiązkowych. Powinni być w stanie modlić się w odpowiednich porach i z pełną uwagą. Po każdej modlitwie powinni wyczekiwać następnej. Ci, którzy modlą się w taki sposób, zostaną oczyszczeni z grzechów i zyskają ochronę przed popełnianiem nowych. Wtedy to doświadczą, jak mówi nam inny hadis, czegoś w rodzaju miradżu (Boskiej obecności).

Buchari relacjonuje, że Wysłannik Boga powiedział: „Bóg mówi: ‘Przygotowałem dla moich prawych sług takie rzeczy, których nigdy nie widzieli, o których nie słyszeli, i których nawet sobie nie wyobrażają”.[22] Raj będzie miejscem niespodzianek. Koran mówi nam o jego dobrodziejstwach używając słów dla nas znajomych, tak byśmy mogli mieć o nich pewne pojęcie. Jednak – jak zaznacza Ibn Abbas – „albowiem to, co otrzymują, jest bardzo podobne” (2:25) , oznacza, że te dobrodziejstwa są specyficzne dla raju pod względem natury i smaku; natomiast ich wygląd przypomina to, co spotykamy w świecie. Wierzący zostaną w raju nagrodzeni stale odnawiającymi się dobrodziejstwami i, nade wszystko, będą oglądać Boga bez przeszkód w postaci wymiarów ilościowo-jakościowych. Chwile tego oglądania będą trwać w szczęściu i błogosławieństwie, tysiące lat życia w raju. Najwspanialszym jednak dobrodziejstwem spośród wszystkich, jakimi błogosławieni zostaną obdarzeni w raju, będzie to, że Bóg będzie z wiernych zadowolony po wiek wieków.

Aby zasłużyć na raj, nasze czyny muszą być prawe i musimy wykonywać wszystko tak doskonale, jak to tylko możliwe. Sprawiedliwi wierni nie kłamią ani nie oszukują innych i można na nich w pełni polegać. Bóg jest przekonany, że wykonują swe powinności religijne tak starannie, jak to tylko możliwe i przestrzegają Jego zakazów. Wszystkie inne części Stworzenia mogą być pewne, że tacy wyznawcy nigdy ich nie zranią. Czynią bowiem wszystko mając pełną świadomość, że Wszechmocny Bóg ich obserwuje. Jeśli osiągną Jego akceptację, to zostaną zaliczeni w poczet tych, których Bóg nazywa Moimi sprawiedliwymi sługami. Są umiłowani przez Boga i „On jest oczyma, którymi widzą, ich uszami, którymi słyszą, rękoma którymi trzymają i stopami, którymi stąpają”.

Bóg pomnaża dobre uczynki Swych sług i obdarza, w pewnych okolicznościach za każdy z nich milionami nagród. Dlatego wierni zobaczą w raju takie dobrodziejstwa, o których za życia ziemskiego nie mogli nawet śnić.

W pewnym hadisie, relacjonowanym w zbiorze Sahih al-Buchari i Muslim, Wysłannik Boży mówi: „Raj jest otoczony trudnościami i przeciwnościami, natomiast piekło ukrywa się w przyjemnościach”.[23] Raj i piekło są, zasadniczo, błogosławieństwami dla ludzkości. Lęk przed piekłem przyczynia się do tego, że przestrzegamy Bożych zakazów i – dzięki temu- możemy pójść do raju. Jednakże ocalenie od piekła i zasłużenie sobie na raj, wymagają ogromnej samodyscypliny oraz ścisłych ćwiczeń intelektualnych i duchowych.

Koran mówi: „Upiększane jest ludziom upodobanie do namiętności: do kobiet i do synów, do nagromadzonych kintarów złota i srebra, do koni wyróżniających się szlachetnością, do trzód i zasiewów. To jest używanie życia na tym świecie. Lecz u Boga jest najpiękniejsza przystań!” (3:14)

Ludzie odczuwają naturalny pociąg do życia i jego przyjemności. Piekło jest miejscem mąk, umiejscowionym pośród kuszących przynęt i rozkoszy. Jeśli zostaniemy przez nie pochwyceni i żyjemy jedynie po to, by zaspokoić swe pragnienia, to brniemy ku piekłu. Możemy tam niezwykle łatwo trafić, gdyż szlak prowadzący do piekła wiedzie przez różnorakie ziemskie atrakcje.

Jeśli jednak chcemy osiągnąć raj, to musimy wpierw ćwiczyć się w umiejętności nie poddawania się przyjemnościom tego świata. Piekło jest częścią drogi do raju, gdyż musimy podróżować ku piekłu, nie dozwalając zwieść się jego pozornym atrakcjom. Wymaga to samodyscypliny i stałych zmagań z pokusami i pragnieniami cielesnego Ja. Kiedykolwiek ktoś nas kusi, byśmy rozkoszowali się takimi ziemskimi radościami, jak sława, majątek i status, my wtedy powinniśmy ograniczyć się do granic ustalonych przez Boskie Przykazania. Musimy kontynuować modlitwę, post, dobroczynność i (jeśli to możliwe) wykonać pielgrzymkę do Ka’by.

Poza tym, musimy podejmować jedynie działania sprawiedliwe, uczciwe, prawe; musimy być dobrzy dla biednych, potrzebujących, sierot, a także nakazywać dobro, a zakazywać zła. Winniśmy ponadto powstrzymywać się od oszustwa, lichwy, hazardu, picia alkoholu, obmowy, hipokryzji i każdej formy niesprawiedliwości. Musimy oczekiwać na test, gdyż Bóg będzie nas doświadczał nieszczęściami i „….nieco strachem, głodem i utratą dóbr, życia i owoców. Głoś radosną wieść cierpliwym!” (2:155).

Żeby osiągnąć raj, musimy wytrwać, przetrwać nieszczęścia, wypełniać to, co należy do naszych powinności i unikać grzechów, a także dziękować Bogu za Jego dobrodziejstwa i błogosławieństwa. Taka dzielność jest znienawidzona przez nasze cielesne Ja.

Imam Tirmizi relacjonuje wypowiedź Wysłannika Bożego: „Doradzam wam bojaźń bożą i posłuszeństwo, nawet jeśliby waszym przywódcą został czarny niewolnik. Ci spośród was, którzy będą żyć wystarczająco długo, zobaczą wielką niezgodę. Trzymajcie się zatem mojej sunny i sunny sprawiedliwych kalifów. Wytrwale się do niej stosujcie, strzeżcie się natomiast w religii rzeczy niedawno wymyślonych, gdyż każda taka wymyślona rzecz jest innowacją. Każda innowacja jest zbłądzeniem, a każde zbłądzenie prowadzi do piekła”.[24]

Arabski termin przetłumaczony tutaj jako „bojaźń boża” to taqwa. Słowo to wyprowadzone od wiqaya (ochrony), oznacza pozostawanie pod ochroną Boga i zawiera dwa aspekty. Pierwszy polega na tym, że wierni odczuwają bojaźń bożą i są Mu posłuszni, przestrzegając Jego zakazów i przykazań. Drugi aspekt związany jest z tym, że studiując przyrodę i życie, oraz odkrywając prawa Boże, które nimi kierują, ludzie zdobywają wiedzę naukową i porządkują swe życie. Nie sposób ustanowić nauki bez odkrywania tychże praw.

Żeby uzyskać ochronę Boga, prawdziwa religia i nauka muszą się uzupełniać, gdyż stanowią dwa przejawy tej samej prawdy. Muzułmańscy uczeni i mędrcy mówią, że wszechświat jest „Stworzonym Koranem”, w którym działają prawa boże, ustanowione Jego Wolą, Przeznaczeniem i Władzą. Koran, zbiór praw bożych, ustanowionych mocą Atrybutu Mowy, stanowi „wszechświat ułożony” albo inaczej „wszechświat w słowach”.

Inna istotna sprawa to to, że wierni nie powinni być nieposłuszni wobec swego rządu bez usprawiedliwionej przyczyny. Bez przywódcy, wspólnota jest jak porwany różaniec, którego paciorki rozsypały się na wszystkie strony. Taka sytuacja konfliktu społecznego i politycznego skutkuje zazwyczaj anarchia i destrukcją. Hadis ten wskazuje na prawdę, której – jak się okazało- nie potrafią pojąć nawet nowoczesne demokracje: nieuznawanie dyskryminacji rasowej. Jasno zostało powiedziane, że wspólnocie muzułmańskiej może przewodzić czarny wyzwoleniec. To nie było jedynie twierdzenie teoretyczne, ale fakt potwierdzony licznymi i wspaniałymi czarnymi uczonymi, gubernatorami i pobożnymi mężami, których szanowano i słuchano.

Wysłannik Boży zwraca tutaj również uwagę na swoją sunnę. Ponieważ jest najwspanialszym przykładem dla wszystkich aspektów życia, wierni mają naśladować jego przykład aż do Dnia Sądu Ostatecznego. Takie naśladownictwo gwarantuje, że islam zachowa swą pierwotną czystość. Każde zboczenie z tej drogi będzie skutkować pęknięciami i zanieczyszczeniami w obrębie islamu, religii wydoskonalonej przez Boga. Trzymanie się ścieżki czterech pierwszych kalifów gwarantuje jedność muzułmanów i utrzymanie islamu.

Cytowany hadis zawiera także przepowiednię mówiącą, że pierwsi czterej następcy polityczni Proroka będą sprawiedliwi, i że nieposłuszeństwo wobec nich spowoduje podziały wewnętrzne. Dzieje Islamu dowodzą prawdziwości tego stwierdzenia. Wystarczy wspomnieć powstania za kalifatu Osmana i Alego.

Buchari i Muslim relacjonują następującą wypowiedź Wysłannik Bożego: „Wyznawcy nie są dwukrotnie gryzieni z tego samego otworu”.[25] Wierni mają wgląd, lepsze postrzeganie spraw i inteligencję, gdyż wyróżniają się zdrowym rozumowaniem i wglądem duchowym. Wspólnota muzułmańska ma – powinna mieć – tę sama zdolność postrzegania i być zawsze świadoma potencjalnych niebezpieczeństw i trudności. Może zdarzyć się, że zostanie oszukana raz, ale rozwaga i świadomość, zapewniane przez religię winny zapobiec oszustwu powtórnemu. Powyższy hadis zawiera ważne ostrzeżenie dla współczesnych muzułmanów, których Zachód przez stulecia oszukiwał i pomagali mu w tym hipokryci ze Wschodu. Muzułmanie muszą przejąć kontrolę nad własnymi sprawami i przemyśleć jakość swej wiary.

Jeden z hadisów, przekazanych zarówno przez Buchariego jak i Muslima wzywa wychowawców do przewartościowania metod, którymi się posługują: „Istoty ludzkie są jak ruda zawierająca srebro lub złoto.

Hadis ten jest bardzo ważny, szczególnie w odniesieniu do edukacji, która wymaga dzielenia się wglądem w sprawy i postrzegania. W Koranie czytamy wezwanie do Proroka: „Powiedz: ’Oto jest moja droga! Ja wzywam do Boga na podstawie jasnego dowodu - ja i ci, którzy postępują za mną.’” (12:108)

Wgląd wymaga znajomości charakteru każdej osoby, jej potencjału, zalet i wad. Istoty ludzkie różnią się pomiędzy sobą pod względem natury, zdolności, percepcji, ambicji poczucia smaku. Można by powiedzieć, że „zawierają węgiel, miedź, srebro, złoto albo diamenty”. Pierwszy krok do zapewnienia dobrej edukacji polega na rozpoznaniu możliwości jednostki i wykoncypowaniu, w jaki sposób je rozwijać. Tak jak nie sposób wydobyć złoto w kopalni węgla, nie można też przekształcić ludzi „z miedzi” na ludzi „ze złota”. Podobnie, jeśli będziemy usiłować uzyskać miedź za pomocą metody właściwej dla rudy złota, nasze wysiłki pójdą na marne.

Trzeba również zauważyć, że jednostki z wielkim potencjałem zawsze się wyróżniają. Tacy znaczący dla swego środowiska przeciwnicy islamu, jak Omar, ostatecznie przyjmowali islam i stawali się przywódcami w obrębie wspólnoty muzułmańskiej. To dowodzi, że ich potencjał dzielności i cnoty został uszlachetniony i prawidłowo rozwinięty w tyglu islamu.

W innym hadisie Wysłannik Boży rzekł: „Z pewnością, Bóg daruje złoczyńcy i ciemięzcy zwłokę w karze. Kiedy jednak do niej przystępuje, to niszczy go całkowicie”.[26] Następnie wyrecytował werset z Koranu: „Takie jest skaranie twego Pana, kiedy On pokarał te miasta, które były niesprawiedliwe. Zaprawdę, Jego karanie jest bolesne, gwałtowne! (11:102-103)

Bóg daruje złoczyńcom czas na skruchę i poprawę zachowania. Jeśli jednak nie wykorzystują tej możliwości, to karze ich surowo.

Bóg niekiedy wykorzystuje złoczyńców jako „miecz Boży”, by ukarać innych grzeszników. Muzułmanie często stają się celem zaborczych mocarstw, jeśli odchodzą od islamu i Boskich Przykazań. To zdarza się wtedy, gdy Bóg karze ich przed Dniem Sądu Ostatecznego.

Dziewięć stuleci temu, kiedy to muzułmanie podzielili się na wiele rywalizujących ze sobą frakcji, zostali wystawieni na inwazję mongolską i masakrę. Podobnie, zakosztowali goryczy ogólnej klęski i upokorzenia podczas I wojny światowej i po niej. Stało się tak dlatego, że już nie praktykowali w swoim życiu islamu a pod względem intelektualnym, duchowym i materialnym ulegli nieislamskim trendom, pochodzącym z Zachodu.

Jednakże każda niedola dotykająca muzułmanów jest, ze względu na to, że wynika z grzechu, swego rodzaju okazją i środkiem do samooczyszczenia i Bożego przebaczenia; początkiem nowego, wspanialszego odrodzenia. Zatem niedaleka przyszłość pokaże, jeśli Bóg zechce, upadek tyranii i wspaniałe odrodzenie islamu oraz świata muzułmańskiego.

W jednym z autentycznych hadisów Wysłannik Boży mówi: „W Dniu, kiedy nie będzie żadnego innego cienia, prócz tego u Boga, Bóg da schronienie w Swym cieniu siedmiu (grupom) ludzi: sprawiedliwemu władcy; młodemu człowiekowi, który wzrastał w bojaźni bożej; ludziom, którzy bardzo umiłowali meczety; dwu ludziom, którzy kochają się ze względu na Boga, spotykają i odchodzą z powodu tej miłości; mężczyznom, którzy odmawiają zaproszeniu pięknej kobiety, mówiąc: ‘Boję się Boga’; tym, którzy okazują szczodrość na drodze Boga w ukryciu, tak że jeśli darują komuś coś po lewej swej stronie, to osoba po prawej stronie tego nie widzi; a także tym, których oczy wypełniają się łzami, gdy wspominają Boga w swym odosobnieniu”.[27]

Ludzie będą mokrzy od potu aż do szyi ze względu na żar panujący w Dniu Sądu Ostatecznego. Ci, którzy pragną znajdować się wtedy w cieniu Boga, muszą zabiegać o to zgodnie z zaleceniami zawartymi w powyższym hadisie.

Sprawiedliwość stanowi fundament życia społecznego a sprawiedliwy władca jest rzadkością. Błogosławieni są doprawdy ci młodzi ludzie, którzy potrafią kontrolować swoje pragnienia cielesne i poświęcają swój czas wysławianiu Boga. Układanie swojego dnia wokół codziennych modlitw jest godną pochwały cnotą, która podoba się Bogu. Inną ważną cechą, szczególnie w tym świecie indywidualizmu i samolubstwa, jest miłość wzajemna ze względu na Boga i traktowanie Ziemi jako „kołyski braterstwa”. Niewinność wymaga samodyscypliny i jest tak szlachetna, że podnosi ludzi, którzy ją praktykują na najwyższy poziom cnoty. Dobroczynność jedynie ze względu na Boga i nie na pokaz jest w islamie prawie tak bardzo pożądana jak sama wiara i obowiązkowe modlitwy. Medytacja i stała samokontrola, połączone ze zdrowym nastawieniem opartym o świadomość istnienia Boga, chronią ludzi od grzechów i sprawiają, że mogą być godni raju.

Bóg jest łaskawy i obdarza dobrodziejstwami każdego. Cokolwiek ludzie posiadają, pochodzi od Boga. Jednak zarówno prorocy jak i poszczególne wspólnoty, obdarzani byli szczególnymi łaskami, w zależności od potrzeb czasu. Adam otrzymał dar znajomości imion i nazw (kluczowy dla wszystkich gałęzi wiedzy). Noe został obdarzony stałością i wytrwałością, a Abraham – przyjaźnią Boga i ojcostwem wielu proroków. Mojżesz otrzymał umiejętność rządzenia i został uhonorowany tym, że Bóg przemawiał do niego w sposób bezpośredni. Jezus natomiast został wyróżniony cierpliwością tolerancją i współczuciem. Wszyscy prorocy mieli pewien udział w tych zacnych cechach, każdy jednak przewyższał w którejś z nich innych ze względu na charakter wypełnianej przez siebie misji.

Prorok Muhammad obdarzony był wszystkimi, wspomnianymi wyżej cechami, za wyjątkiem potomstwa złożonego z proroków. Poza tym, ze względu na uniwersalny charakter jego misji, wyróżniony został dodatkowo na pięć sposobów: Zgodnie z relacją w zbiorze Buchariego, powiedział: „Zostałem obdarzony pięcioma rzeczami, których nikt przede mną nie miał: Bóg pomaga mi, wkładając w serca moich wrogów strach na odległość równą 30 dni marszu; ziemia stała się miejscem modlitwy i środkiem oczyszczenia, tak że kiedykolwiek przychodzi czas modlitwy, moi naśladowcy mogą się modlić, gdziekolwiek się znajdują; dozwolone są mi łupy wojenne, choć nie były dozwolone nikomu przede mną (żadnemu prorokowi – przyp. tłum.); mam prawo wstawiennictwa (u Boga w sprawie wiernych); i podczas gdy każdy prorok (przede mną) był wysłany jedynie do swego ludu, to ja zostałem posłany do całej ludzkości”.[28]

Z powyższego hadisu można wysnuć następujące wnioski: Proroctwo jest łaską Boga, którą obdarza tego, kogo zechce.

Pięć rzeczy wspomnianych w hadisie są charakterystyczne wyłącznie dla wspólnoty muzułmańskiej.

Jeśli pragniesz, by twoi wrogowie lękali się ciebie już z daleka, to zachowuj szczerość i oddanie dla sprawy Boga, jak działo się to w Szczęśliwej Epoce, gdy muzułmanami rządzili Prorok i jego prawdziwi następcy.

Ponieważ islam nie uznaje żadnego pośrednictwa pomiędzy Bogiem a człowiekiem, nie istnieje organizacja typu kościelnego ani też zorganizowane i zawodowe duchowieństwo. Choć w Dniu Sądu Ostatecznego ludzie pobożni i prawi mogą być dopuszczeni przez Boga do wstawiennictwa za pewnymi muzułmanami, to Wysłannik Boży będzie cieszył się obejmującym wszystkich prawem wstawiennictwa za wiernymi z każdej wspólnoty.

Łupy wojenne, zabronione wcześniejszym wspólnotom, jako próba, dozwolone są muzułmanom, ponieważ muszą oni zmagać się na Drodze Boga aż do Dni Ostatecznych i przekazywać na całym świecie Boskie Przesłanie.

Podczas gdy misja poprzednich proroków była ograniczona do określonych ludów i czasów, to Wysłannik Boży został posłany jako miłosierdzie dla wszystkich i na wszystkie czasy.


[1] Qadi Iyad, Shifa’, 1:67.
[2] Ibn Hajar, Al-Isaba, 1:337.
[3] ‘Ajluni, Kashf al-Khafa’, 1:147.
[4] Bukhari, “Manaqib al-Ansar,” 1:2; Muslim, “Zakat,” 132-41.
[5] Hindi, Kanz al-‘Ummal, 11:412.
[6] Ibid., 11:425.
[7] Tirmidhi, “Qiyama,” 59.
[8] Bukhari, “Adab,” 69; Muslim, “Birr,” 105; Abu Dawud, “Adab,” 80.
[9] Bukhari, “Adab,” 96; Muslim, “Birr,” 165.
[10] Bukhari, “Hudud,” 4:5.
[11] Tirmidhi, “Birr,” 55; Ibn Hanbal, 5:153.
[12] Hindi, Kanz al-‘Ummal, 6:89.
[13] Bukhari, “Bad’u al-Wahy,” 1; Muslim, “‘Imara,” 155; Abu Dawud, “Talaq,” 11.
[14] Dahabi, Majma‘ al-Zawa’id, 1:61, 109.
[15] Bukhari, “Iman,” 4.
[16] Tirmidhi, “Zuhd,” 11; Ibn Maja, “Fitan,” 12.
[17] Bukhari, “Jana’iz,” 43; Muslim, “Jana’iz,” 14, 15.
[18] Bukhari, “Wasaya,” 9; “Zakat,” 18; Muslim, “Zakat,” 94; Ibn Hanbal, 2:4.
[19] Tirmidhi, “Birr,” 40.
[20] Bukhari, “Riqaq,” 23.
[21] Muslim, “Tahara,” 41; Tirmidhi, “Tahara,” 39.
[22] Bukhari, “Tawhid,” 35.
[23] Bukhari, “Riqaq,” 28; Muslim, “Janna,” 1.
[24] Tirmidhi, “‘Ilm,” 16; for different versions, see, Ibn Maja, “Muqad-dima,” 6.
[25] Bukhari, “Adab,” 83; Muslim, “Zuhd,” 63.
[26] Bukhari, “Tafsir,” 5; Muslim, “Birr,” 61.
[27] Bukhari, “Adhan,” 36; Muslim, “Zakat,” 91; Tirmidhi, “Zuhd,” 53.
[28] Bukhari, “Tayammum,” 1; “Salat,” 56.